Specjaliści przestrzegają przed boreliozą – chorobą przenoszoną przez kleszcze. Z roku na rok lekarze notują coraz więcej zachorowań, a tych przybywa wiosną, gdy kleszcze się uaktywniają.
Największe trudności sprawia wykrycie choroby, jeśli nie pojawi się rumień. Inne objawy są bowiem mniej charakterystyczne: grypopodobne, bóle mięśni, bóle głowy, powiększone węzły chłonne. Gdy będzie rumień, lekarz natychmiast powinien podać antybiotyk. Jeśli go nie ma – jest ryzyko, że borelioza przejdzie w tzw. późną fazę. Mogą pojawić się zmiany skórne, stawowe, neurologiczne. Rumień występuje w 60-70 procentach, inne przypadki pozostają nierozpoznane.
Najwięcej pacjentów z boreliozą zgłasza się do lekarzy w maju.
IAR