Naukowcy z Uniwersytetu Adelajdy w Australii sugerują, że osoby walczące z nadwagą lub otyłością powinny najpierw popracować nad swoim samopoczuciem, a dopiero potem rozpocząć pracę nad utratą wagi.
Wiele osób uważa, że dzięki utracie wagi poczują się lepiej, jednak badania wskazują, że lepszy skutek może przynieść praca nad psychiką przed rozpoczęciem odchudzania. W analizie wzięło udział 260 osób o wadze w normie, z nadwagą oraz z różnym stopniem otyłości.
– Osoby otyłe znacznie częściej niż pozostałe grupy miały objawy depresji i doświadczały negatywnych emocji. Ten brak dobrego samopoczucia może prowadzić z kolei do nieudanych prób walki z nadwagą – podsumowała autorka analizy, doktorantka Sharon Robertson.
Jej zdaniem metody psychologii pozytywnej, promującej pozytywne myślenie i pozytywne uczucia oraz dobre samopoczucie, mogą prowadzić do zwiększenia motywacji i wywoływać zachowania prowadzące do utraty wagi.
W grupie kobiet, które przez cztery tygodnie pracowały nad poprawą swojej samooceny, wzmacnianiem w sobie nadziei i wdzięczności oraz ogólnego poczucia szczęścia, schudła połowa uczestniczek, a po upływie 12 tygodni spadek wagi odnotowano u trzech-czwartych.