Jutro światowy Dzień Pierwszej Pomocy

Bardzo ważne aby przypomnieć o jej zasadach.  Zaledwie po 4 minutach niedotlenienia mózg ludzki przestaje prawidłowo funkcjonować. Według prawa, udzielenie pomocy w nagłych wypadkach jest obowiązkiem.

10 września przypada Światowy Dzień Pierwszej Pomocy, ustanowiony z inicjatywy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Celem jest uświadamianie znaczenia takiego działania, a także promowanie akcji edukacyjnych w społeczeństwie. Organizatorzy szczególny nacisk kładą na naukę młodych osób, które należy uwrażliwić na potrzebę niesienia pomocy, wykształcić właściwe postawy i nauczyć postępowania w razie wypadku.

Pierwsza pomoc to podjęcie przez świadków, bądź uczestników wypadku, prostych czynności medycznych ratujących ludzkie życie i zdrowie. Chodzi o podtrzymywanie przy życiu poszkodowanego do przybycia lekarza lub karetki pogotowia. Ratownicy podkreślają, że nie należy bać się niesienia pierwszej pomocy, bo nawet ta niefachowa jest bardzo cenna, w przeciwieństwie do biernego przyglądania się wypadkowi.

Z badań wynika, że 70 procent przypadków zatrzymania akcji serca zdarza się poza szpitalem, z czego niemal trzy czwarte ma miejsce w domu. Zazwyczaj w połowie takich zdarzeń są świadkowie, którzy mogą pomóc. Warto pamiętać, że  resuscytacja, czyli czynności stosowane przy nagłym zatrzymaniu krążenia, zwiększają możliwość przeżycia poszkodowanego.

IAR