Będzie większy wybór w szkolnych sklepikach, na przykład wrócą do nich drożdżówki, jednak z mniejszą zawartością cukru i tłuszczu.
Ministerstwo zdrowia ma już gotowe rozporządzenie w tej sprawie. W czwartek ma zostać przekazane do uzgodnień zewnętrznych.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wyjaśnił, że nadal chodzi przede wszystkim o to, aby promować zdrową żywność, ale tez o to by nie zakazywać.
Przepisy zostaną uproszczone i złagodzone: będzie ogólne zobowiązane do tego, aby przygotowując posiłki dla dzieci stosować się do aktualnej wiedzy w zakresie dietetyki, bez szczegółów ile soli, pieprzu można wsypać do garnków – wyjaśnił minister. Nadal będzie zakazane sprzedawanie w szkołach produktów ze zbyt dużą ilością cukru, soli i tłuszczów.
IAR