Debatowano nad leczeniem stwardnienia rozsianego

W weekend (15-17 maja) debatowano w Warszawie nad leczeniem stwardnienia rozsianego. Zebrali się międzynarodowi eksperci, dochodząc do wniosku, że postęp jest ogromny, jednak w Polsce nie wszyscy chorzy mogą z niego skorzystać.

Konferencję Europejskiej Platformy Stwardnienia Rozsianego (European Multiple Sclerosis Platform – EMSP) zorganizowano w naszym kraju po raz pierwszy. Odbyła się ona po hasłem „Sięgając dalej. Dostęp do zatrudnienia i partycypacji”.

Zdaniem kierownika kliniki neurologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prof. Krzysztofa Selmaja, głównym powodem tego, że nie wszyscy chorzy na stwardnienie rozsiane mogą korzystać w naszym kraju z postępu medycyny są ograniczenia w refundacji leków związane m.in. ze zbyt restrykcyjną kwalifikacją chorych do leczenia. U wielu chorych terapia rozpoczynana jest późno zbyt, co zmniejsza jej skuteczność i pogłębia niepełnosprawność.

Specjalista przytoczył dane MS Barometr z 2013 r. porównujące jakość życia chorych ze stwardnieniem rozsianym w poszczególnych krajach Europy. Wynika z nich, że na 23 sklasyfikowane państwa, Polska jest dopiero na 22. miejscu. Głównym tego powodem jest ograniczenie dostępu do tzw. drugiej linii leczenia, gdy choroba znowu postępuje i niewystarczające są leki pierwszego rzutu.