W ubiegłym roku dotarło tam około 65 tysięcy wniosków a w pierwszym półroczu tego roku już 38 tysięcy.
Polacy skarżą się najczęściej na nieprzestrzeganie ich prawa do świadczeń oraz dostępu do dokumentacji medycznej. Chorzy zgłaszają też, że informacje, które otrzymują od świadczeniodawcy są niepełne lub przekazywane w sposób niezrozumiały.
Na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odbyło się spotkanie w ramach cyklu „Polaków zdrowia portret własny 2015” organizowane przez ministra zdrowia. Profesor Marian Zembala pytał Rzecznika o kłopoty. Według ministra, chory przychodzący do placówki otrzymuje Kartę Praw Pacjenta, dodatkowo jest witany przez oddziałową, ordynatora lub jego zastępcę. Szef resortu zdrowia tłumaczył , że takie podejście do pacjenta jest opłacalne, bo tak się buduje markę.
Według Rzecznika Praw Pacjenta nie wszędzie jednak to zrozumieli i w wielu szpitalach rzeczywistość jest zgoła inna. Ponadto problemem pacjentów w dużych miastach jest dostanie się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Minister Krystyna Kozłowska podkreśla, że coraz więcej pacjentów chce dochodzić swoich praw w sądzie na drodze cywilnej.