Na Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc choruje co 10-ty Polak powyżej 40. roku życia.
Lekarze szacują, że cierpi na nią ponad 2 miliony osób w naszym kraju. Jednak aż 80 procent z nich pozostaje niezdiagnozowanych.
Niestety pacjenci bardzo późno trafiają do specjalistów, bo ignorują pierwsze objawy, jak kaszel czy duszność.
Profesor Paweł Śliwiński – wiceprezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc podkreśla, że nieleczone POChP prowadzi do niewydolności oddechowej.
Zmniejszona pojemność płuc uniemożliwia wykonywanie codziennych czynności. W zaawansowanej chorobie niska tolerancja wysiłku u pacjentów prowadzi do tego, że mają oni problemy z ubraniem się, umyciem, czy jedzeniem.
Co roku z powodu Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc umiera co roku około 15 tysięcy Polaków – przypomnieli eksperci na konferencji prasowej.