Dziś (21 marca) przypada Światowy Dzień Zespołu Downa. Jest on po to, by promować prawa osób, dotkniętych tym schorzeniem  do pełnego uczestniczenia w życiu społecznym.

Eksperci podkreślają, że osoby urodzone z zespołem Downa mogą cieszyć się długim i dobrej jakości życiem. Potwierdzają to one same.

„Dzieci mogą się uczyć, a potem próbować szukać pracy” – mówi 26-letni Piotr Swend. Aktor z zespołem Downa, znany z serialu „Klan” podkreśla, że czyta i uczy się tekstu ze zrozumieniem, ma też bardzo wiele zainteresowań jak granie na pianinie, malowanie, fotografia czy rękodzieło.

Podobnie mówi 43-letnia Barbara Lityńska z Teatru 21 – jedynego w Polsce, którego zespół tworzą osoby z zespołem Downa i autyzmem. „Każdego dnia stawiam sobie nowe wyzwania i uczę się nowych rzeczy. Postawiłam sobie cel, że będę osobą dorosłą i odpowiedzialną”.

Pani Magdalena, matka Teresy z Zespołem Downa, podkreśla, że jest to takie samo dziecko jak każde inne, tylko wymaga specjalnego prowadzenia jak dziecko z autyzmem czy nadpobudliwe. „Ale to nie znaczy, że to nie jest człowiek i że go można tak spokojnie wykreślić ze swojego życia”.

Obawy, jakie mają niektórzy ludzie wobec osób z Zespołem Downa, wynikają często z niewiedzy. Stąd apel, by do osób z niepełnosprawnością podchodzić z szacunkiem, kulturą i miłością.

Szacuje się, że w Polsce jest około 60 tysięcy osób z zespołem Downa.

IAR