Minister zdrowia Marian Zembala odwiedził pierwszy ośrodek oferujący terapię protonową w Polsce. Szpital w Krakowie zacznie działać w połowie października.
Raport przygotowany dla Ministerstwa Zdrowia przez ekspertów zawiera wskazania, w jakich przypadkach należy sięgać po tę metodę leczenia.
Specjaliści nie mają wątpliwości, iż terapia ta powinna być stosowana do leczenia kilkunastu rodzajów nowotworów, m.in. wybranych nowotworów głowy i szyi (zlokalizowanych w podstawie czaszki), niektórych nowotworów mózgu, starannie wyselekcjonowanych przypadków raka prostaty, wybranych rodzajów nowotworów wieku dziecięcego. Terapia nie będzie natomiast rekomendowana do leczenia raka piersi.
Wojciech Matusewicz, prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji zaznaczył podczas krakowskiej konferencji, że w lipcu br. wpłynęła do agencji rekomendacja dotycząca terapii protonowej z podanymi ponad 80 różnymi typami nowotworów według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10.
Zaznaczył, że teraz trzeba znaleźć do każdego z tych nowotworów naukowe potwierdzenia skuteczności tej metody.
Prace trwają, ale nie ma gwarancji, że raport powstanie w ciągu dwóch-trzech miesięcy, aby można było zacząć finansowanie od 1 stycznia.
Przy ministerstwie powstał interdyscyplinarny zespół, który zidentyfikuje kilkanaście nowotworów u dzieci i dorosłych, w leczeniu których terapia protonowa ma największe uzasadnienie.