**Ogólnopolska Organizacja Kwiat Kobiecości jest inicjatywą Idy Karpińskiej i kobiet, które tak jak ona walczyły i wygrały walkę z rakiem szyjki macicy. **Postanowiły powołać ją do życia, ponieważ statystyki zachorowań na RSM w Polsce były i są przerażające. Na własnej skórze odczuły, czego potrzebuje kobieta, która dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy. Stworzyły organizację, która towarzyszy kobietom w tych trudnych chwilach, która wspiera i pomaga – dodaje otuchy.
Wszystko się zaczęło, gdy Ida – prezes i założycielka Kwiatu Kobiecości – dowiedziała się, że choruje na RSM…. W 2003 roku wygrała walkę z rakiem szyjki macicy, 3 lata później powołała do życia Kwiat Kobiecości, ponieważ sama doświadczyła braku informacji i lęku o własne życie. Dzisiaj Organizacja ma swoje kwiatowe emisariuszki w całej Polsce, prowadzi wiele akcji edukacyjne oraz kampanii społecznych.
,,Żyje, ponieważ regularnie, co roku, wykonywałam cytologię – taki mały prezent życia. Kwiat Kobiecości to najbardziej pozytywny skutek uboczny mojej choroby.’’ *– mówi Ida i z uśmiechem dodaje ,,Niezmiernie się cieszę, że tak wiele kobiet z całej Polski dołączyło do mnie by pomóc w nagłośnieniu problemu, jakim jest RSM w naszym kraju. Dzięki właśnie tym kobietom Kwiat Kobiecości mógł powstać i zacząć działać na taką skalę!”*
Organizacja stawia przede wszystkim na profilaktykę, dostęp do informacji, edukację i zmianę świadomości w podejściu do zdrowia, nie tylko samych kobiet, ale również i mężczyzn. **Wczesne wykrycie RSM daje 100% gwarancję wyleczenia. Profilaktyka ponad wszystko! **Chce przełamać tabu, jakim jest mówienie o chorobach nowotworowych narządów rodnych kobiet. Dąży do tego, aby jak najwięcej mówiło się i pisało o zagrożeniach związanych z rakiem. Każda kolejna kobieta, która dzięki działaniom fundacji pójdzie do ginekologa, wykona cytologię i USG dopochwowe, będzie wielkim sukcesem.
Kwiat Kobiecości tworzą również wszyscy zaangażowani w nagłośnienie problemu ludzie o wielkim sercu oraz wiele instytucji, które wspierają nasze działania. Zgłaszają się do nas kobiety, które chcą pomagać – prawniczki, nauczycielki, przedstawicielki wolnych zawodów, kobiety biznesu, studentki, lekarki, matki, żony i córki. Niektórym nieobcy jest ból i cierpienie, związane z chorobą, ale wszystkie mają w sobie siłę, ciepło i chęć niesienia bezinteresownej pomocy potrzebującym.